W środę, 19 lutego w Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach odbyło się uroczyste otwarcie wystawy z okazji jubileuszu 100-lecia Świętochłowickich Klubów Piłkarskich - MKS Śląsk Świętochłowice i ŚKS Naprzód Lipiny, która będzie czynna do 19 marca.
Dwa dni później w Centrum Kultury Śląskiej odbyła się jubileuszowa gala. Przybyło na nią wielu znamienitych gości, zasłużonych nie tylko dla obu klubów, ale i dla polskiego sportu. Podziękowania, gratulacje, życzenia, odznaczenia i oczywiście wspomnienia – to główne punkty tej gali.
W intencji obu klubów odprawione zostały bądź zostaną jubilackie dziękczynne msze św. W intencji Śląska mszę odprawiono w Kościele p.w. św. Piotra i Pawła w niedzielę, 23 lutego, a w intencji Naprzodu odprawiona zostanie 3 marca w Kościele p.w. św. Augustyna.
Życząc obu jubilatom kolejnych „stu lat”, sięgamy do kart historii, by w skrócie przypomnieć wydarzenia z ich dotychczasowych lat funkcjonowania;
Śląsk Świętochłowice
20 lutego 1920 roku odbyło się zebranie konstytucyjne, na którym założono klub sportowy pod nazwą „Śląsk Świętochłowice”. Pierwszy mecz drużyna Śląska rozegrała 21 marca 1920 roku w Bytomiu z Polonią, wygrywając go 2:1. Do wybuchu pierwszej wojny światowej Śląsk trzykrotnie występował w pierwszej lidze w sezonach 1928, 1935 i 1936. W czasie wojny działalność Śląska została zawieszona, a zespół piłkarski grał pod nazwą TuS Swientochlowitz. Po wojnie Śląsk Świętochłowice reaktywowano, ale sukcesów sprzed 1939 roku nie udało się już powtórzyć. Dziś Śląsk gra w IV lidze i na dziś zadaniem piłkarzy jest walka o grę w wyższych klasach rozgrywkowych.
Historię każdego klubu tworzą ludzie. To oni sprawiają, że swoją klasą sportową, przynoszą sławę klubowi i miastu. Takich wybitnych zawodników miał też Śląsk.
Pierwszym z nich był Ewald (od 1948 roku Edward) Cebula. Wychowanek Śląska Świętochłowice, grał w latach późniejszych w Turn und Sportverein Schwientochlowitz, Unione Sportiva Anconanitana (Włochy) i Ruchu Chorzów, z którym wywalczył dwa tytuły mistrza Polski i Puchar Polski. Był też reprezentantem Polski o olimpijczykiem (IO w Helsinkach w 1952 roku). Po zakończeniu kariery jako trener pracował w Ruchu Chorzów, AKS-ie Mikołów, Starcie Chorzów, Stadionie Śląskim Chorzów, Zagłębiu Sosnowiec, Slavii Ruda Śląska, GKS-ie Katowice oraz Górniku Zabrze, z którym to zdobył mistrzostwo Polski w 1963 roku.
Drugim wybitnym sportowcem wywodzącym się ze Śląska Świętochłowice był Hubert Gad lub God (prasa używała różnych pisowni). Całą swoją piłkarską karierę spędził w Śląsku, występując w 315 spotkaniach i strzelając 325 bramek. W latach 1936-1937 rozegrał sześć spotkań w reprezentacji Polski zdobywając dwie bramki, a w trzech nieoficjalnych meczach - kolejne cztery. W 1936 roku reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie, grając we wszystkich meczach: z Węgrami, Wielką Brytanią, Austrią i Norwegią. Strzelił dwa gole Węgrom i po jednym Austriakom oraz Anglikom. Hubert Gad zginął tragicznie w wieku 25 lat.
Piszemy tu o piłkarzach, jako że dziś sekcja piłki nożnej, to ten klub. W ostatnim pięcioleciu seniorzy wywalczyli awans do IV ligi, byli rewelacją rozgrywek, dwa lata temu wywalczyli Puchar Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, awansując do tych rozgrywek na szczebel centralny, z którego odpadli po porażce z Arką Gdynia.
Nie sposób zapomnieć o sekcji żużlowej, która to przez wiele lat przynosiła splendor klubowi. Wiele lat w ekstraklasie, trzykrotne wicemistrzostwo Polski i takie nazwiska jak Paweł Waloszek, Jan Mucha, Jerzy Kochman, czy Krzysztof Zarzecki tworzyły historię tej dyscypliny sportu w Śląsku i Polsce. Niestety, to już historia, która być może zostanie wskrzeszona, ale na to potrzebny jest czas i środki. Kilka lat temu podjęto próbę reaktywacji sekcji żużlowej, ale było to w gestii stowarzyszenia MS Śląsk, które przejęło także sekcję speedrowerową. O żużlu w Świętochłowicach pamięć nie zanikła, ale dziś klubowe życie Śląska biegnie innymi torami.
Naprzód Lipiny
3 marca 1920 roku w Lipine (dzisiejsze Lipiny), na terenie ówczesnej II Rzeszy Niemieckiej, z inicjatywy Alfonsa Maniuty, powstał Naprzód Lipiny. Oczywiście z sekcją piłkarską. Dwa miesiące później, bo 3 maja 1920 roku Naprzód rozegrał pierwszy mecz, a rywalem była Polonia Bytom. Naprzód wygrał 4:1. Na przestrzeni kolejnych lat nazwa klubu zmieniała się wielokrotnie. I tak: Naprzód Lipiny (1920-1939); TuS Lipine (1939-1945); Naprzód Lipiny (1945-1965); Naprzód-Czarni Świętochłowice (1965-1969 po fuzji Naprzodu Lipiny z Czarnymi Chropaczów); GKS Świętochłowice (1969-1973); GKS Naprzód Świętochłowice (1974-2000); ŚKS Naprzód Lipiny (2000 do dziś).
W krótkim czasie od powstania, piłkarze Naprzodu zaczęli odnosić sukcesy. Przed wojną czterokrotnie wywalczyli mistrzostwo polskiej części Górnego Śląska (1929, 1931, 1933, 1937). Po wojnie przez 12 sezonów grali w II lidze (latach 1949-1952 i 1955-1962). W 1951 roku dotarli do ćwierćfinału Pucharu Polski. Dziś po tamtych sukcesach pozostały tylko wspomnienia, a pierwszy zespół Naprzodu walczy w katowicko - sosnowieckiej grupie ligi okręgowej.
Mając na koncie tyle sukcesów, nie sposób nie mieć gwiazd. Piłkarski „gwiazdozbiór” Naprzodu jest pokaźny, a najbardziej znanymi przedstawicielami klubu z Lipin są: olimpijczyk z Berlina i uczestnik Mistrzostw Świata w 1938 roku; wielokrotny reprezentant Polski – Ryszard Piec; reprezentanci Polski: Wilhelm Piec, Erwin Michalski, Józef Kokot; reprezentant Polski i trener reprezentacji Polski – Antoni Piechniczek; najskuteczniejszy strzelec I ligi w roku 1929 - Rochus Nastula oraz najskuteczniejsi w II lidze - Gerard Bittner (1950) i Józef Kasprzyk (1960).
Dziś Naprzód jest jednosekcyjnym klubem (piłka nożna), kontynuującym dzieło wychowywania kolejnych pokoleń piłkarzy. Prowadzi zajęcia w pięciu grupach szkoleniowych, od drużyny seniorów, do grupy chłopców. Ze wszystkimi grupami pracuje pięciu trenerów. Grupa seniorów gra w grupie katowicko sosnowieckiej ligi okręgowej, walcząc o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej.
Tadeusz Piątkowski