Na katowickim zabytkowym osiedlu Nikiszowiec powstał okazały sklep z pamiątkami. Nie jest to jednak zupełnie nowy geszeft. Sklep Ajncla, istniejący od kilku lat na osiedlu, przeniósł się w nowe, bardziej reprezentacyjne miejsce, i znacznie powiększył metraż. Jest urządzony w industrialnym stylu. Przeczytaj, co można tu kupić.
Ajncla to po śląsku kawalerka. I o ile ta nazwa była odpowiednia dla sklepu z pamiątkami z Nikiszowca i Górnego Śląska, który kilka lat temu założył na tym zabytkowym osiedlu Ślązak z ojca, dziada pradziada Arnold Reinhold Langer, to teraz już trochę nie pasuje do nowego sklepu. Bo Ajncla przeniosła się z ulicy Czechowa, gdzie zajmowała lokal o wielkości rzeczywiście kawalerki do "apartamentu" przy ul. Bernarda Krawczyka 5, bliżej nikiszowieckiego Rynku. Za sąsiadów Ajncla ma restaurację Śląska Prohibicja, piekarnię Michalskich i Cafe Byfyj.
Do tej pory w Nikiszowcu nie było sklepu z pamiątkami z prawdziwego zdarzenia. Nareszcie takowy powstał.
Takiygo lokalu jeszcze'ście niy widzieli - reklamuje się Ajncla 2.0
Oficjalne otwarcie Ajncli 2.0 odbyło się w sobotę 10 kwietnia 2021 r. Sklep z okazji weekendu otwarcia będzie czynny również w niedzielę 11.04 w godz. 10-19.
We porōwnaniu do starego placu, we tym yntlich je plac na roztōmajte buchy po ślōnsku, ô Ślōnsku abo tyż ô Ślōnzŏkach. Moc tytułōw kere ciynżko znŏlyźć - u nŏs sōm dostympne - zachęca do odwiedzin nowego sklepu Arnold Langer
Zresztą z Arnoldem można pogadać po śląsku, bo ten młody chłopak ma misję szerzenia śląskiej kultury i języka.
Nowa Ajncla zajmuje lokal, który wiele lat stał pusty. Jest urządzona w industrialnym, górniczym stylu. Na jednej ze ścian zamontowano nawet imitację szybu kopalnianego. Za ladę służy wypełniona węglem metalowa skrzynia. Lampy za to pewnie oświetlały kiedyś jakąś kopalnię.
Pamiątki i książki o Nikiszowcu oraz Górnym Śląsku w nowej, większej Ajncli
W Ajncli można kupić wiele pamiątek z Nikiszowca i Górnego Śląska, m.in.
- koszulki,
- bluzy,
- klubki,
- kominy na szyję,
- śląskie fany,
- smycze,
- czapki z daszkiem,
- maseczki,
- torby płócienne,
- fartuchy kuchenne,
- magnesy na lodówkę
Wydzielone miejsce zajmują książki o tematyce śląskiej. Są wśród nich przekłady klasyków, dokonane przez Grzegorza Kulika - np. "Mały princ" czy "Niedźwiodek Puch", są książki Szczepana Twardocha, Kazimierza Kutza i o Kutzu, książki o malarstwie Erwina Sówki. Można tu kupić też "Historię narodu śląskiego. "Cholonka" Janoscha, "Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku" Zbigniewa Rokity, książki Henryka Wańka czy serię o komisorzu Hanusiku.
Rodzina Langerów prowadzi kilka geszeftów na Nikiszu
Zresztą rodzina Langerów prowadzi w Nikiszowcu rozmaite geszefty. Ojciec Arnolda, Peter Langer, ma niedawno otwarty sklep "Balkanym bez Nikisz" z pamiątkami m.in. nawiązującymi do słynnego pociągu, który kiedyś jeździł przez Nikiszowiec i Giszowiec, oraz apartament "U Omy Agnes na Any", urządzony w starym śląskim stylu. Apartament ten można zwiedzać, oprowadza po nim sam Peter Langer, niezrównany gawędziarz, posługujący się pięknym śląskim językiem.