Dyżurny świętochłowickiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnego zachowania jednego z mieszkańców miasta. Mężczyzna miał być nietrzeźwy, po awanturze domowej wyrzucił swoją żonę z mieszkania. Skierowany na miejsce patrol interwencyjny zastał pokrzywdzoną na klatce schodowej i szybko ustalił, że mężczyzna groził jej pistoletem gazowym. Nie wystrzelił tylko dlatego, że pokrzywdzona błagała męża by tego nie robił. Sprawca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak się później okazało, mężczyzna był już karany przez sąd za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną. Prokurator na wniosek śledczych wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, nakazał mężczyźnie opuścić wspólnie zajmowane mieszkanie oraz oddał go pod dozór świętochłowickiej policji.
Świętochłowiccy policjanci zatrzymali 43-letniego mężczyznę. Oprawca przyłożył swojej żonie pistolet gazowy do ust i zagroził, że wystrzeli. Przerażona kobieta powiadomiła świętochłowicką komendę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, usłyszał już zarzut gróźb karalnych, za co grozi do 2 lat więzienia.
