Mundurowych po koniec ubiegłego tygodnia wezwała roztrzęsiona mieszkanka Świętochłowic. Do jej mieszkania pilnie udał się patrol policji. Kobieta relacjonowała, że partner groził jej nożem, twierdząc, że ją zabije. Po czym wyszedł do baru.
- Kobieta złożyła zawiadomienie, a po niedługim czasie jej partner, który wracał do mieszkania, został zatrzymany. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,5 promile alkoholu – informują policjanci.
Mężczyzna usłyszał już zarzut, a za swój czyn odpowie przed sądem. Za kierowanie gróźb karalnych grozi mu do dwóch lat więzienia. Na razie prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, połączony z zakazem zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną. Nakazał mu także opuścić lokal zamieszkały wspólnie z kobietą.
Może Cię zainteresować:
Sąsiedzi zareagowali. Złapano włamywacza w Świętochłowicach
Może Cię zainteresować: