Nie każdy wie, że pierwsze partnerstwo miast zanotowano w 836 roku między Paderborn (Niemcy) a Le Mans (Francja). W Polsce prawdziwy „wysyp” partnerstwa miast nastąpił po roku 1990, gdy otwarła się tzw. żelazna kurtyna. Nie omieszkały z takich możliwości skorzystać także Świętochłowice. Na stronie UM czytamy:
Współpraca partnerska pozwala jednoczyć ludzi ponad granicami. Jest jedną z najważniejszych możliwości na spotkania mieszkańców różnych miast twarzą w twarz, dzielenia się doświadczeniami codziennego życia i korzystania z wiedzy w różnych dziedzinach – edukacji, kultury i gospodarki.
Świętochłowice podpisały deklaracje partnerskie z siedmioma miastami. Pierwsze było Heiloo
Do roku 2023 Świętochłowice podpisały deklaracje partnerskie z: Tiszaujvaros (Węgry), Nowy Jiczyn (Czechy), Laa an der Thaya (Austria), Rimavska Sobota (Słowacja), Heiloo (Holandia), Tai’an (Chiny), Czystiakowe (Ukraina). Wiemy, że były także próby ze znalezieniem partnerstwa w Stanach Zjednoczonych, ale na wzajemnych wizytach oficjeli się skończyło. No cóż, Bardzo Ważne Osoby to też ludzie i jakże mieli nie skorzystać z tak atrakcyjnej wycieczki, pardon, delegacji w celach sondażowych.
Najstarsze partnerstwo Świętochłowic sięga roku 1991, gdy władze zawarły porozumienie o współpracy z Heiloo w dziedzinach: gospodarka komunalna, ochrona środowiska, kultura, sport, oświata, ochrona zdrowia, opieka społeczna. Heiloo to niewielka mieścina, leży w północnej części Holandii, ma ponad 22 tysiące mieszkańców i zajmuje obszar 9 km2. Porozumienie było efektem silnego zaangażowania w wyjazdy świętochłowickich dzieci do tego kraju w latach 80. XX wieku. W roku 1993 (26 stycznia) zostało zarejestrowane Towarzystwo Przyjaciół Heiloo, w Holandii zaś powołano Fundację Stadeband. Na przestrzeni lat współpraca obu miast może pochwalić się okresami wzlotów, ale też stagnacji, ale jest odczuwalna po dzień dzisiejszy i należy chyba do najlepszych. Np. dzięki pomocy Heiloo zalesiono teren osiedla „Na Wzgórzu”, wielu szkołom przekazano meble i urządzenia komputerowe. Sprzęt rehabilitacyjny otrzymał „Dom Złotej Jesieni”, wsparto też finansowo zakup aparatury dla oddziału ginekologicznego miejscowego szpitala.
Novy Jicin z Republiki Czeskiej, Laa an der Thaya z Austrii i Tiszaujvaros z Węgier
Natomiast Novy Jicin to drugie, chronologicznie rzecz ujmując, miasto partnerskie Świętochłowic. Kontakty nawiązano w listopadzie 1994 roku. Miejscowość ta leży w Czechach, w południowo-zachodniej części kraju morawsko-śląskiego. Stosunkowo niedaleko, bo od przejścia granicznego w Cieszynie około 50 km. To również niewielka miejscowość (o powierzchni 44 km2) z około 26 tysiącami mieszkańców. Współdziałania, głównie kulturalne, z tym miastem początkowo były liczne, lecz z czasem ograniczyły się do wizyt z okazji większych uroczystości, jak np. ta z 26 do 27 maja 2012 roku, gdy gościli u nas przedstawiciele miast partnerskich z Novego Jicina i Tiszaujvaros uczestnicząc w Święcie Miasta.
Interesująco wyglądały „przymiarki” do współpracy z wręcz mikroskopijną austriacką gminą Laa an der Thaya. W roku 1999 (od 30 września do 1 października) przebywała tam na rekonesansie czteroosobowa grupa naszych samorządowców, która poruszała możliwość współpracy gospodarczej i kulturalnej. Podkreślmy, że do pierwszych kontaktów (za kroniką „Z życia miasta”) doszło dwa lata wcześniej dzięki krótkofalowcom: świętochłowiczanina Zygmunta Bauke oraz austriackiego burmistrza tej miejscowości Manfreda Fassa.
Z rewizytą Austriacy przybyli szybko, bo przebywali w naszym mieście od 25 do 26 października. Podpisano umowę intencyjną i ustalono wówczas, że nawiązanie współpracy nastąpi wiosną 2000 roku, po wyborach w austriackiej miejscowości. Jednak doszło do niej dopiero 11 maja 2001 roku, a akt podpisano w Austrii. Miejscowość ta ma przejście graniczne z czeskim Hevlinem, a zamieszkuje ją niewiele ponad 6 tysięcy osób, które żyją na powierzchni około 72 km2. Jest to atrakcyjne miejsce wypoczynkowe z licznymi winnicami, kąpieliskiem termalnym (z temperaturą wody sięgającą 36 stopni Celsjusza), wieloma hotelami, ośrodkami SPA.
Natomiast Tiszaujvaros, które zostało miastem partnerskim Świętochłowic w 2003 roku, leży w środkowo północnych Węgrzech, nad rzeką Cisa. Jest położone w regionie Borsod-Abaúj-Zemplén. Ma 17,5 tysiąca mieszkańców i 46 km2 powierzchni. Kronika miejska dokumentuje niewielkie kontakty z tym miastem, bo i tu czas działał na niekorzyść współpracy. Jednym młodszych miast partnerskich jest Rimavska Sobota, z którą umowa o współpracy została podpisana 18 września 2004 roku. To miasto powiatowe, leżące w południowej Słowacji, przy granicy z Węgrami. Jest także niewielkie, bo ma ponad 25 tysięcy mieszkańców i powierzchnię 42 km2. Ciekawostką jest, że Rimavska Sobota jest także miastem partnerskim z węgierskim Tiszaujvaros.
Każde miasto lubi się szczycić zawartymi partnerstwami. Jedni mają, jak np. Racibórz, obracającą się kulę ziemską z zaznaczonymi „bliźniakami”, a inni, jak właśnie Świętochłowice zadziałały na miarę swych możliwości. Otóż (ponownie za kroniką „Z życia miasta”) wystawiono tu 18 września 2004 roku na rogatkach miasta „estetyczne tablice informujące, z jakimi miastami europejskimi Świętochłowice utrzymują kontakty partnerskie. Tablic jest osiem, a w odsłonięciu uczestniczyły delegacje miast partnerskich goszczące w Świętochłowicach z okazji jubileuszu współpracy z Heiloo.”
Partnerstwo z Chińczykami i Ukraińcami
Niektórzy włodarze miast dążą do nawiązania atrakcyjnych (?) kontaktów partnerskich. Tak miała się sprawa z chińskim miastem Tai’an. Ponownie sięgamy do „Rocznika Świętochłowickiego”, gdzie we wspomnianej już kronice znajdujemy zapis z 18 lipca 2012 roku: „Odbyła się XXI sesja Rady Miejskiej Nie było jednomyślności przy głosowaniu projektu w sprawie podjęcia współpracy z chińskim miastem Tai’an. Przedstawiający zapisy tej uchwały prezydent mówił, że przebiegać będzie ona w dziedzinach kultury, gospodarki, promocji ekologii i edukacji. Za podjęciem świętochłowicko-chińskiej współpracy zagłosowało czternastu radnych. Od głosu wstrzymali się Krystyna Apel, Beata Loska i Mariusz Kubas.”
Krótko potem do naszego miasta zawitała chińska delegacja. Pod datą 28 sierpnia czytamy, że „rozmawiano na temat wzajemnych relacji w kontekście przygotowanego porozumienia o współpracy, które podpisane będzie w Chinach we wrześniu br. W spotkaniu wzięli udział m.in. Li Hu - wicemer Tai’an, Zhu Yuchun - sekretarz prefektury Tai’an, Feng Jun - dyrektor generalny ds. ekonomicznych i współpracy zagranicznej tego miasta. (…)”. Natomiast 10 września „grupa świętochłowickich samorządowców wyjechała na kilka dni do Ta’ian. Podczas misji gospodarczej podpisana została umowa o współpracy. Rozmawiano też m.in. o potencjale inwestycyjnym Świętochłowic oraz nakreślono obszary przyszłych wspólnych działań.”
Te małe kroki doprowadziły ostatecznie do podpisania porozumienia o partnerstwie. Miało to miejsce jednak znacznie później, bo 5 czerwca 2017 roku. Podpisany dokument zapowiada m.in. „wyjazd uczniów z naszego miasta na obozy językowe do Państwa Środka. Zawarte porozumienie rozwija współpracę między dwoma miastami w zakresie uniwersyteckiej klasy chińskiej, która od września ubiegłego roku funkcjonuje w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1. Zakłada też wymianę nauczycieli oraz pomoc chińskiego miasta w rozwoju i wyposażeniu klasy. Planowane są również wspólne zajęcia językowe przez Internet. (…) Prezydent Dawid Kostempski w szczególny sposób wyróżnił trzy osoby, które najlepiej opanowały mandaryński, uzyskały odpowiednią średnią ocen i przyczyniają się do promocji klasy chińskiej. W nagrodę jeszcze w wakacje odwiedzą one Chiny.”
Rokowania były wielkie, bo 5 września tegoż roku „Prezydent Dawid Kostempski i pierwszy zastępca Bartosz Karcz wspólnie ze świętochłowickimi przedsiębiorcami skupionymi w Radzie Gospodarczej przy Prezydencie Miasta udali się z misją gospodarczą do partnerskiego już Tai‘an. Delegacja wzięła udział w Targach Inwestycyjnych i Współpracy Tai‘an oraz spotkaniach z udziałem m.in. przedsiębiorców z prowincji Szantung i przedstawicieli chińskich izb gospodarczych. Ponadto reprezentanci naszego miasta zwiedzili strefę rozwoju nowych technologii, a także specjalną strefę ekonomiczną skupiającą setki chińskich firm.” Popularne powiedzonko mówi w sposób mało wybredny: „dobrze żarło, ale zdechło”. Chyba można je odnieść także do chińskiego partnera, ale czy tylko?
Pozostała nam bowiem jeszcze współpraca z ukraińskim Czystiakowe. Urząd Miejski nie podaje daty zawarcia umowy z tą liczącą 60 tysięcy mieszkańców miejscowością, która do 2016 nosiła nazwę Torez. Wiemy, że leży w obwodzie donieckim i od 2014 jest pod kontrolą prorosyjskiej Donieckiej Republiki Ludowej i objęta jest działaniami wojennymi. Co z tą współpracą? Nie odwołano jej, nie zawieszono, za to radni na sesji 28 sierpnia 2024 roku radni zaakceptowali wniosek o przyjęcie kolejnego partnerstwa z ukraińskim miastem. Tym razem jest to Poltawa, miasto w środkowo-wschodniej części Ukrainy, nad Worsklą. Siedziba władz obwodu oraz rejonu połtawskiego. Jest ważnym ośrodkiem kulturalnym i dużym węzłem komunikacyjnym, liczy niemal 300 tysięcy mieszkańców.
Uogólniając możemy powiedzieć, że partnerów (także tych miejskich) powinniśmy dobierać z rozwagą, no bo doświadczenie dowodzi, że później z „pożyciem” bywa różne…
(map)
Może Cię zainteresować: