Jakiś czas temu zauważono, że w przestrzeni cmentarza nie widać już sylwetki pomnika, ale w zamian pojawiła się tam zupełnie nowa kamienna płyta, a na niej nazwiska poległych górników, mieszkańcy Chropaczowa zaczęli się więc zastanawiać, co jest powodem takiej sytuacji - wszak pomnik przede wszystkim jest zabytkiem. Na szczęście okazało się, że nie doszło do jego likwidacji, ale trwają tam prace remontowe zmierzające do renowacji zabytku. Płyta rzeczywiście będzie stanowić nowy element tego miejsca, lecz sam pomnik został zabrany do remontu, a po jego zakończeniu wróci na swoje miejsce. Ta inicjatywa jest realizowana wspólnie przez Miasto Świętochłowice oraz stowarzyszenie "Przyjazne Świętochłowice". Łączny jej koszt to ponad 20 tys. zł. Zapytaliśmy o szczegóły zainteresowania tym zabytkiem Prezesa stowarzyszenia, radnego Jacka Kamińskiego.
- To była inicjatywa oddolna. Zarówno ja, jak i Prezydent Daniel Beger jesteśmy mocno związani z dzielnicą Chropaczów. O remoncie tego zabytkowego pomnika mówiliśmy już od dłuższego czasu. Niestety poprzednie władze były głuche na nasze apele, a pomnik niszczał z roku na rok. Na szczęście temat wrócił w 2020 roku, a wraz z nim pojawiły się możliwości finansowe do zrealizowania tego przedsięwzięcia – informuje radny Jacek Kamiński.
Miasto pokryło koszty wykonania prac przyziemnych, wraz z wymianą wspomnianej płyty granitowej. Na koszt miasta zostanie również wykonane nasadzenie nowej roślinności i cała oprawa tego miejsca. Zajmie się tym Biuro Ekologii UM.
- Całkowity koszt remontu tego pomnika wyniesie około 20 tysięcy złotych, z czego 8 tysięcy na remont krzyża udało się nam jako stowarzyszeniu zabezpieczyć, m.in. dzięki zaangażowaniu naszych własnych środków, a także dzięki pozyskaniu środków od Polskiej Grupy Węglowej i NSZZ Solidarność. Jako społecznik i związkowiec "Solidarności" cieszę się ponadto, że udało się zdobyć przychylność do renowacji kolejnego miejsca pamięci. Przypominam, że podobnie było przecież w przypadku grobu jednego z powstańców śląskich Rafała Czopika, który został wyremontowany rok wcześniej – dodaje Prezes "Przyjaznych Świętochłowic".