Na trop handlującego podrobionymi Rolexami wpadli policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą świętochłowickiej komendy policji. Namierzyli go w sieci i zatrzymali przy próbie sprzedaży lewego towaru. Czterdziestopięcioletni mieszkaniec Świętochłowic umówił się z klientem przed jednym z marketów, ale policjanci byli szybsi.
- Zatrzymali handlarza, a przy nim torbę z 60 sztukami zegarków z podrobionymi znakami towarowymi, w tym 46 luksusowej szwajcarskiej firmy. Oczywiście mężczyzna wszystkie produkty oferował do sprzedaży za bardzo niską cenę – informują w świętochłowickiej komendzie.
Straty właścicieli praw do markowcyh zegraków mogły wynieść kilkaset tysięcy złotych
Jak wyliczają policjanci ze Świętochłowic w przypadku wprowadzenia do obrotu zatrzymanego towaru, właściciel praw do posługiwania się logotypami marek poniósłby stratę kilkuset tysięcy złotych. Mundurowi gromadzą materiał dowodowy, który pozwoli na przedstawienie mężczyźnie zarzutów związanych z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie prawa własności przemysłowej.
- Zgodnie z tym przepisem, wprowadzanie do obrotu przedmiotów z zastrzeżonymi i podrobionymi znakami towarowymi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a jeżeli jest to stałe źródło dochodu nawet do 5 lat więzienia – dodają policjanci.
W postępowaniu policyjni dochodzeniowcy wspomagani są przez przedstawicieli kancelarii prawnych reprezentujących producentów markowych zegarków.
Może Cię zainteresować:
Groził partnerce śmiercią. Teraz grożą mu 2 lata więzienia
Może Cię zainteresować: