Najsłynniejszy pomnik w Chropaczowie zniknął i nikt nie wie gdzie jest. Odsłonięto go 98 lat temu

Jeśli jesteśmy przy jubileuszowych powstańczych tematach, nie sposób nie wspomnieć o wielkim symbolu powstańczego czynu, który kiedyś był ozdobą Chropaczowa. To pierwszy taki pomnik, który z wielką pompą został wzniesiony na terenach naszego miasta. Nie każdy wie, że dziś obchodzimy 98 rocznicę jego odsłonięcia.

Pomnik

O tym pomniku od czasu do czasu bywa bardzo głośno. Liczne dyskusje na forach tematycznych, a także wzmianki w artykułach odwołujących się do powstańczej tematyki wskrzeszają ten temat w naszej świadomości. Sam pomnik był przepiękny. Znajdował się w Chropaczowie przy dzisiejszej ulicy Łagiewnickiej, w miejscu obecnie znajdującego się tam głazu-pomnika.

W jednym z artykułów Mariana Piegzy, ze strony Świętochłowice Dawno Temu czytamy:

"Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, między innymi do Chropaczowa wjechało polskie wojsko pod dowództwem generała Kazimierza Horoszkiewicza. Na placu Wolności (dziś plac Tadeusza Zawadzkiego) przygotowano miejsce pod budowę pomnika. W tym to miejscu ważni ludzie z Chropaczowa przywitali w imieniu całej społeczności generała. Po powitaniu nastąpił akt wmurowania kamienia węgielnego pod przyszły pomnik – było to w czerwcu 1922. Pomnik ostatecznie odsłonięto 3 maja 1923."

Przetrwał zaledwie kilkanaście lat. Zniszczony został we wrześniu 1939 roku, kiedy to faszystowskie bandy Freikorpsu, po opanowaniu Chropaczowa, przymusiły dawnych powstańców (Hermana Jurzycę, Cypriana Kunerta, Jana Laskę, Piotra Loskę, Franciszka Mulasa i Augustyna Wanczurę) do likwidacji monumentu. Rozebrano go na sześć części i zakopano na terenie hałd. By zatrzeć ślady ukrycia pomnika, powstańców zamordowano (ich rodziny zostały poinformowane, że zginęli w Rawiczu 22 IX 1939 roku). Tak grobów, jak i resztek pomnika do dnia dzisiejszego nie odnaleziono.

Istnieje hipoteza, że zatopiono go w którejś z glinianek na tak zwanej Ajsce, czyli hałdach na północy Świętochłowic. Kto wie, być może przy okazji tworzenia nowego zespołu krajobrazowo - przyrodniczego "Dolina Lipinki", który powstanie wkrótce na Ajsce, ktoś zechce przebadać te zbiorniki wodne i odnaleźć monument. Byłoby to z pewnością wydarzenie ogromne, które zapisałoby się na długie lata w pamięci.

Zdjęcie z odsłonięcia pomnika w Chropaczowie opublikowano kilka lat temu w Gazecie Wyborczej