Kryminalni ze świętochłowickiej komendy policji w ubiegłym tygodniu wpadli na trop dilerki narkotyków z Chropaczowa. Postanowili go sprawdzić i zapukali do jej mieszkania. W trakcie przeszukania znaleźli u 33-latki worek strunowy z żółtym proszkiem i sprasowaną brązową masą, 24 zwitki folii aluminiowej z zielonym suszem i zbrylowaną żółtą substancją.
- Po przebadaniu i zważeniu substancji okazało się, że proszek to amfetamina, susz to marihuana, a prawie 50 gramów sprasowanej masy to haszysz. Z zabezpieczonych środków odurzających można było przygotować w sumie 726 działek dilerskich narkotyków – informują policjanci.
Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Stanęła już przed prokuratorem, gdzie usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Na razie ma policyjny dozór, ale grozi jej do 10 lat za kratkami.