Zmiany na fotelu przewodniczącego Rady Miejskiej w Świętochłowicach nic nie zapowiadało i dla wielu decyzja Zbigniewa Nowaka była zaskoczeniem. Przed sesją rady, zaplanowaną na czwartek – 12 stycznia 2023 r., nie było takiego punktu w porządku obrad, ale został on dodany już w jej trakcie.
Dotychczasowy przewodniczący nie podał powodów swojej rezygnacji. Głos w tej sprawie zabrał prezydent Świętochłowic, Daniel Beger, który stwierdził, że „takie decyzje ad hoc są trudne do szybkiej analizy”.
- Nie ma co ukrywać, że ostatnie cztery lata były bardzo ciężkie dla samorządu. Uwzględniając m.in. kwestię programu naprawczego i działań, które trzeba było wprowadzić i nie udałoby się to, gdyby nie sprawny przewodniczący. Pragnę serdecznie podziękować panu przewodniczącemu. Być może potrzebuje pewnej pauzy, która z powrotem pozwoli mu nabrać energii do tego, żeby dalej funkcjonować – powiedział prezydent Beger.
Radni przyjęli rezygnację Zbigniewa Nowaka, a jedynym kandydatem na jego następcę był Bartosz Karcz, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Świętochłowicach. Tę kandydaturę zgłosił jego partyjny kolega, Łukasz Respondek. Podkreślił, że Bartosz Karcz jest doświadczonym samorządowcem i dodał, ze sprawdzi się na tym stanowisku.
- Jest to osoba sumienna, pracowita, punktualna. Z takim przewodniczącym Rada Miejska będzie pracować sprawnie i przyjemnie – stwierdził Łukasz Respondek.
Bartosz Karcz: Sprawiedliwości dziejowej stało się zadość
W tajnym głosowaniu wzięło udział 21 radnych. Za powołaniem Bartosza Karcza na przewodniczącego Rady Miejskiej w Świętochłowicach było 18 osób, przeciw 2, a 1 jedna się wstrzymała. Nowy przewodniczący podziękował za wybór i stwierdził, że sprawiedliwości dziejowej stało się zadość.
- O ile cztery lata temu wybory bezwzględnie wygrał prezydent Daniel Beger, to wybory do Rady Miejskiej wygrał komitet koalicyjny Razem dla Świętochłowic i Koalicji Obywatelskiej, więc to jest trochę taka sprawiedliwość dziejowa, która następuje po czterech latach – powiedział nowy przewodniczący.
Bartosz Karcz zaznaczył także, że będzie przewodniczącym, który będzie słuchał każdej ze stron i nie zawiedzie zaufania radnych.
Może Cię zainteresować:
Echa sesji absolutoryjnej. Karcz rozegrał Begera
Może Cię zainteresować: