Jeszcze pod koniec czerwca 2021 roku, prezydent Świętochłowic na swoim społecznościowym profilu napisał, że prace na boisku przy SP5 powinny ruszyć na dniach. Boisko miało byc już od początku nowego roku szkolnego 2021 / 2022 do dyspozycji uczniów. Tak się jednak nie stanie, nawet pomimo faktu, że Gmina Świętochłowice pozyskała na ten remont 800 tys. zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Są pieniądze, dlaczego więc nie ma remontu?
Informacji na ten temat trudno doszukać się w mediach, a także na społecznościowych kanałach miasta i prezydenta. Sytuacja wygląda podobnie, jak z opisywanym kilka dni temu terenem domków fińskich w Piaśnikach. Tam też miał być zapowiadany remont, tam również miasto otrzymało środki, a jednak nic się nie dzieje. Podobnie, jak w przypadku domków fińskich, nic oficjalnie nie wiadomo o przeniesieniu inwestycji w SP5. Ślad tej sprawy zaistniał zaledwie w bardzo ogólny sposób podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 30 sierpnia tego roku.
Wówczas to właśnie prezydent przemawiając na mównicy w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej wspomniał, że poczyniono pewne oszczędności związane z wykonaniem projektu i dokumentacji hali sportowej na Skałce. Te oszczędności i przesunięcie ich w budżecie i WPF, zdaniem prezydenta miały dać możliwość wykonania większej inwestycji na terenie chropaczowskiej szkoły, a kwota inwestycji miała wzrosnąć z miliona (200 tyś. wkładu własnego oraz 800 tys. z RFIL), do 2,5 miliona złotych. I choć nie padła i wówczas żadna deklaracja faktycznego rozpoczęcia budowy boiska, to pojawiły się za to inne, dodatkowe (choć nieoficjalne) informacje, jakie dotarły również do naszej redakcji.
Przeszkodą jest problem z gruntem?
Okazuje się, że na miejscu prowadzone były specjalistyczne badania geologiczne, jakie są wykonywane przed każdą tego typu inwestycją. Miały one wykazać, że grunt znajdujący się pod boiskiem jest na tyle grząski, że praktycznie uniemożliwia rozpoczęcie prac bez dodatkowych działań budowlanych. Ponadto, mają się w nim znajdować liczne nierówności i przeszkody. Taka okoliczność, odpowiednio przedstawiona mieszkańcom czekającym na budowę, ale także radnym podczas sesji Rady Miejskiej z pewnością zostałaby zrozumiana, wszak najważniejsze jest bezpieczeństwo, zarówno te dla użytkowników obiektu, jak i dla samej inwestycji.
Dziwi więc, że mimo upływu już prawie 5 miesięcy, władze miasta, ani gmina Świętochłowice nie wydały w tej sprawie żadnej oficjalnej i kompleksowej informacji. Niezależnie jednak od tego przypomnijmy także, że na pamiętnej sierpniowej sesji, uchwały, dzięki którym miały zostać przesunięte wspomniane wcześniej środki, finalnie nie zostały przegłosowane. Trudno więc dziś wyrokować, kiedy rzeczywiście rozpocznie się budowa boiska i infrastruktury sportowej na terenie Szkoły Podstawowej nr 5 w Chropaczowie i ile rzeczywiście będzie to kosztować.
Miejmy nadzieję, że już wkrótce wszystkie istotne w tej sprawie informacje zostaną jednak podane mieszkańcom do wiadomości. Opóźnienia i przeszkody zdarzają się bowiem w każdym samorządzie. Sęk w tym jednak, aby transparentnie informować o nich mieszkańców.
