Niedawno mieszkańców Piaśnik zafrapowały informacje o wycince prawie 200 drzew pod inwestycję mieszkaniową przy ul. Zubrzyckiego. To efekt polityki poprzedniego samorządu, który nie wahał się sprzedawać deweloperom cennych zielonych terenów. Dziś jest inaczej, a ocalenie pozostałego w Piaśnikach parku zapowiedział prezydent Świętochłowic Daniel Beger.
Stało się to dzięki m.in interpelacji, którą złożył Marcin Bawej - świętochłowicki radny, który zebrał w tej sprawie podpisy mieszkańców. Dziś możemy mieć pewność, że teren parkowy, znajdujący się naprzeciw stadionu na Skałce nie tylko nie zostanie "wycięty", ale wręcz zmieni się na lepsze.
Na stronie Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach czytamy, że zakątek wymaga uporządkowania roślinności, uprzątnięcia śmieci, wyznaczenia ścieżek etc. Prace zaplanowane mają zostać w 2022 roku. Dzięki nim teren ten nie będzie mógł zostać sprzedany pod zabudowę i pozostanie dobrem wspólnym – miejscem spacerów i wypoczynku świętochłowiczan, a także domem wielu zwierząt. Prezydent potwierdził, że miasto – pomimo trwających prac nad aktualizacją Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego - nie ma planów co do zmiany przeznaczenia tego miejsca.
Park będzie miał nazwę?
Ciekawa jest inicjatywa prezydenta, aby nadać temu miejscu także wyższą rangę, na przykład poprzez nazwanie go czyimś nazwiskiem, czy też nadanie mu nazwy odnoszącej się do osób lub wydarzeń z historii Świętochłowic. Zwrócił się już o to do mieszkańców Świętochłowic. Może wśród naszych Czytelników znajdą się osoby, które zaproponują ciekawą nazwę dla tego miejsca?
Radny Marcin Bawej złożył dziś interpelację wraz z podpisami mieszkańców pod wnioskiem, aby zabezpieczyć społeczną rolę...
Opublikowany przez Daniela Beger - Prezydenta Świętochłowica Środa, 24 marca 2021
Fot. Daniel Beger - Prezydent Świętochłowic (FB, oficjalny profil)