Sprawca po wejściu do środka pobił starszą kobietę, a następnie podpalił mieszkanie. W wyniku pożaru kobieta doznała poważnych obrażeń i wstanie ciężkim trafiła do szpitala. W czasie całego zajścia 28-letniego syna kobiety nie było w mieszkaniu. Podpalacz po całym zdarzeniu zbiegł i ukrywał się na terenie Świętochłowic. Po kilka dniach intensywnej pracy policjantów wydziału kryminalnego został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu, odpowie za usiłowanie zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku śledczych o zastosowanie tymczasowego aresztowania w stosunku do sprawcy podpalenia. Z ustaleń policjantów prowadzących sprawę wynika, że podpalenie było formą zemsty rudzianina za wcześniejszy konflikt, który poróżnił go z ofiarami. Teraz grozi mu za to 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Świętochłowiccy kryminalni zatrzymali 28-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Mężczyzna po wtargnięciu do mieszkania 65-letniej kobiety najpierw pobił ją, a następnie podpalił mieszkanie i zbiegł. Jak ustalili śledczy rudzianin działał z zamiarem pozbawienia życia. Usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa.