Świętochłowiccy kryminalni podczas czynności służbowych zauważyli idącego chodnikiem mężczyznę, który wydał im się znajomy. Według informacji, które posiadali miał on być poszukiwany. Postanowili go wylegitymować, co potwierdziło ich przypuszczenia.
- Mężczyzna podczas zatrzymania był nerwowy, co wzmogło czujność mundurowych. W trakcie sprawdzenia odzieży policjanci ujawnili w kieszeni kurtki trzy woreczki strunowe z białym proszkiem – mówi mł. asp. Michał Tomanek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.
Zatrzymany mężczyzna, w wieku 35 lat, przyznał, że to narkotyki. Po przebadaniu stwierdzono, że biały proszek to amfetamina. Z tego co miał przy sobie można było przygotować blisko 130 działek dilerskich. Grozi mu do trzech lat za kratami.
Może Cię zainteresować:
Zaginął Piotr Stempa ze Świętochłowic. Mężczyzna ma 66 lat
Może Cię zainteresować: