- W ostatnich dniach moja aktywność społeczna była w pewnym stopniu ograniczona, a wynikała z gorszego samopoczucia. Dziś uzyskałem potwierdzenie tego stanu, czyli wynik pozytywny na COVID19 - napisał na Facebooku Daniel Beger.
Prezydent przyznał, że dotąd udawało mu się uniknąć zakażenia, ponieważ przestrzegał koniecznych rygorów. W swoim wpisie podkreślił, że zawsze przestrzegał mieszkańców o zachowanie ostrożności i namawiał do częstego dezynfekowania dłoni, trzymania dystansu i noszenia maseczek.
Jak relacjonuje Daniel Beger, choroba mocno daje mu się we znaki. - Nie jest to żadna przyjemność, i dodatkowo kosztuje mnóstwo sił - napisał na FB. - Dlatego też zwracam się do Was z gorącą prośbą, abyście nadal stosowali zasadę DDM. Zależy mi na tym, byście dbali o swoje bezpieczeństwo, byście w maksymalnym stopniu starali się uniknąć zakażenia - dodał.
Mimo choroby prezydenta Urząd Miejski działa na dotychczasowych zasadach. Od 13 października ratusz jest otwarty w ograniczonym zakresie dla klientów, lecz urzędnicy nadal pracują, jednak sprawy załatwiane są głównie telefonicznie lub drogą elektroniczną. W pilnych przypadkach, które wymagają osobistego stawiennictwa wizyty są możliwe po wcześniejszym umówieniu się z pracownikiem UM. Przy głównym wejściu do budynku została wystawiona skrzynka na korespondencję, natomiast Wydział Komunikacji wydaje dokumenty i tablice rejestracyjne przez tylne wejście od strony Straży Miejskiej.
Niezbędne upoważnienia posiadają zastępcy prezydenta Adam Trzebińczyk i Sławomir Pośpiech, dlatego miasto może funkcjonować normalnie.