Skrzyżowanie w świętochłowickich Piaśnikach. Jak zmieniało się to miejsce?

Jedno z ruchliwszych miejsc w Świętochłowicach – skrzyżowanie w Piaśnikach, przez ostatnie 40 lat zmieniło swój wygląd. W marcu 2024 roku miejsce to przyciągało uwagę z powodu wyburzenia niewielkiego budynku w okolicach kościelnego parkingu. Pisze: Marian Piegza.

Starsi mieszkańcy z pewnością pamiętają, że przy ulicy, przed wspomnianym parkingiem kościelnym, było kilka niskich budynków. Patrząc na mapy z XIX i początku XX wieku widzimy, że wzdłuż obecnej ulicy Bytomskiej były dwa niskie budynki, a wspomniany „domek” przy obecnej ulicy Chorzowskiej także miał sąsiada przy tejże ulicy. Jednak domy te wyburzono dawno temu. Ostał się tylko ten niewielki domek. Nie było wówczas kościoła, a teren wzdłuż ulicy Bytomskiej, nim stał się własnością gminy, należał prawdopodobnie do kopalni „Król”.

Gospodę zaadaptowano na kościół

Zmieniało się samo skrzyżowanie ulic Chorzowskiej i Bytomskiej. Geomapa z 1883 roku pokazuje miejsce, gdzie dzisiaj jest kościół. Przypomnijmy (za książką „Piaśniki – zarys rozwoju kolonii, dzielnicy”), że w tym miejscu w 1820 roku powstała „Gospoda pod Następcą Tronu” (Gasthof zum Kronprinzen), którą w 1844 hr. Donnersmarck sprzedał Szarlocie Wurm za 1500 talarów (z rocznym czynszem 215 talarów). Później właścicielem był Fritsch, a wizerunek gospody możemy podziwiać na karcie pocztowej z 1898 roku. Prawdopodobnie później była gospoda własnością Pollaka. Trudno powiedzieć, kto potem był właścicielem (dzierżawcą?) karczmy. Wiemy, że w roku 1937 odkupiono ją dla celów kościelnych prawdopodobnie od Konstantego Nawrata.

Ta gospoda, położona za ulicą Bytomską, miała nader okazałą salę taneczną i scenę. Tu urządzano festyny (m.in. z okazji 3 Maja), a scenę okazjonalnie przerabiano na ring bokserski, gdzie odbywały się walki znanych w tym czasie pięściarzy. Jednak to, że lokal miał dużą salę ze sceną oraz ogród zadecydowało, że w 1938 roku zaadaptowano go na kościół. Dekretem biskupa katowickiego Stanisława Adamskiego z 27 VI 1938 roku powołano w Piaśnikach stację duszpasterską. Nosiła nazwę „Lokalia Najsłodszego Serca Pana Jezusa w Szarlocińcu-Piaśnikach”. Na tej mapie widzimy też wyburzony w marcu 2024 roku niewielki domek oraz dwa inne sąsiednie budynki przy obecnej ulicy Chorzowskiej. Taką zabudowę pokazują także mapy z lat 1913 i 1933.

Szarlociniec trafił do Chorzowa

Mapa z 1958 roku obrazuje zabudowę po lewej stronie aktualnej ulicy Chorzowskiej, gdzie są domki fińskie, a poprzedzają je inne domy wyburzone prawdopodobnie na początku lat 80. XX wieku, w tym m.in. budynek w postaci małej wieży usytuowany blisko skrzyżowania, po lewej stronie ulicy Bytomskiej – vis a vis stacji benzynowej, która potem znalazła tu lokum. Podkreślmy, że stacja znajduje się na terenie Chorzowa, gdyż jeszcze w 1939 roku Sejm Rzeczypospolitej zaakceptował wydzielenie Szarlocińca do Chorzowa. Sam Szarlociniec powstał z połączenia trzech osad, wyodrębnionych z obszaru ówczesnych Świętochłowic. Patrząc na wspomnianą mapę dostrzegamy też spore obszary zieleni.

Dynamiczny rozwój Paśniki pociągnął za sobą konieczność budowy kościoła. Widzimy go już na mapie z 1992 roku, gdyż zgodę na budowę uzyskano od władz wojewódzkich 20 marca 1980 roku, a budowę świątyni pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa rozpoczęto w lutym 1982 roku (inne źródła mówią o roku 1981). Autorem projektu był mgr inż. Jacek Kosek. 2 grudnia 1984 ks. bp Herbert Bednorz wydał dekret potwierdzający istnienie parafii w Piaśnikach. Stary kościół ostatecznie wyburzono w roku 1992. Nie zmieniła się zbytnio okoliczna zabudowa, lecz na mapie nie ma jeszcze cmentarza i kompleksu sklepów typu market. 2 kwietnia 2002 roku oficjalnie otwarto piaśnicki cmentarz, a rozbudowano go w roku 2015.

Wiosną 2024 r. wyburzono dom na skrzyżowaniu w Piaśnikach

Wróćmy do wyburzonego wiosną 2024 roku niewielkiego domu przy skrzyżowaniu w Piaśnikach, tuż przy placu kościelnym. Koncepcja jego wyburzenia pojawiła się już około roku 2017. „Był w bardzo złym stanie technicznym – wspomina ówczesny wiceprezydent miasta Bartosz Karcz. Remont był nieopłacalny. Wszyscy lokatorzy dostali inne mieszkania o wyższym standardzie. Zależało mi na uporządkowaniu terenu, odsłonięcia widoku na kościół. Jakiegoś drobnego urządzenia zieleni w tym obszarze. Zostało to zrealizowane w 2024 roku.”

Przypomnijmy, że wcześniej nastąpiła przebudowa samego skrzyżowania, torowiska tramwajowego, co poprawiło komfort przejazdu. „Remont Chorzowskiej był podzielony na trzy etapy: od granicy z Rudą Śląską do ulicy Sądowej – ten odcinek był remontowany jako pierwszy, chyba w 2012 roku. Jako ciekawostkę podam, że ponad 100-letnia kostka granitowa, z pruskich czasów, została w pełni odzyskana i posłużyła do wybrukowania placu Słowiańskiego. Potem w latach 2013-2015 były kolejne etapy: od ul. Sądowej do wiaduktu przy kościele, do skrzyżowania z ulicą Bieszczadzką i ostatni do granicy z Chorzowem.” Niektórzy mieszkańcy spekulowali, że zostanie tam wykonane rondo, lecz „tematu ronda w Piaśnikach nigdy formalnie nie było” – wyjaśnia Karcz.

W Kronice „Z życia miasta. Rok 2015” czytamy, że 18 czerwca zakończył się etap „modernizacji torowiska na skrzyżowaniu ul. Bytomskiej z Chorzowską. Podczas zamknięcia skrzyżowania dodatkowo w ramach utrzymania ulic wykonano remont nawierzchni ul. Bytomskiej w kierunku Bytomia o powierzchni ponad 1 tys. m2”.

(map)

Fot. Tomasz Grzelec

Mleczarnia Lewerenza

Może Cię zainteresować:

Niespokojne lata trzydzieste w Świętochłowicach

Autor: Redakcja NGS24

13/08/2024

Swietochlowice planty

Może Cię zainteresować:

Świętochłowice w czasach śląskiej autonomii

Autor: Redakcja NGS24

15/07/2024

Barbara wysoczanska

Może Cię zainteresować:

Olimpijczycy ze Świętochłowic

Autor: Redakcja NGS24

21/07/2024