W sobotę, 19 grudnia, około godz. 23.30 policjanci ze Świętochłowic pojechali na interwencję do jednego z mieszkań w Lipinach. Na miejscu zastali kobietę, która wezwała funkcjonariuszy oraz 38-letnie mężczyznę, od którego czuć było intensywną woń alkoholu.
- W trakcie wykonywanych przez policjantów czynności służbowych świętochłowiczanin był nerwowy i pobudzony. Jak się później okazało, mężczyzna ten w kieszeni spodni miał schowane zawiniątko foli aluminiowej z zawartością białego proszku – informuje policja.
Przeprowadzone badanie potwierdziło, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Ponadto badanie alkomatem wykazało organizmie 38-latka ponad 1,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w areszcie mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu do trzech lat za kratami.
