Świętochłowice: Zarzut „wydrapany” na loterii

W Świętochłowicach skradziono zdrapki o wartości blisko 4 tys. zł. Nie była to jednak szczęśliwa loteria, bo – jak komentuje policja – kobieta, która tego dokonała „wydrapała” sobie zarzut.

Zdrapki

We wtorek, 5 stycznia, do świętochłowickiej policji wpłynęło zawiadomienie o kradzieży pieniędzy oraz zdrapek losowych z jednego z miejscowych sklepów.

- Z relacji pokrzywdzonej oraz ustaleń kryminalnych wynika, że 26-letnia pracownica sklepu, pod koniec ubiegłego roku kilkukrotnie dopuściła się kradzieży różnego rodzaju zdrapek. Ich wartość oszacowano na 3800 zł – informuje świętochłowicka policja.

Kobieta pewnie liczyła na łut szczęścia, ale została namierzona przez policję i „wydrapała” sobie zarzut kradzieży. Może trafić za kraty nawet na 5 lat, a o jej dalszym losie zdecyduje sąd.

fot. KMP w Świętochłowicach