O likwidacji Tesco wiadomo było od dawna. Niektórzy mieszkańcy śmiali się, że sklep zamyka się już od wielu lat, tym samym sceptycznie reagując na informacje, że to już naprawdę koniec. Sieć Tesco podjęła decyzję o wyjściu z Polski. Większość sklepów zostało zamienionych na Netto, kilka większych obiektów - na nowoczesne Castoramy. W przypadku bytomskiego marketu - na razie nie wiadomo, co zostanie otwarte w miejscu Tesco. Od wczoraj nieczynna jest też stacja paliw, która zlokalizowana była na parkingu.
Puste regały sklepowe, na sprzedaż nawet kasy czy ogromne krajalnice do wędlin. Część sklepu oddzielona taśmą. Klienci z pełnymi koszykami zakupów, wypatrują ogromnych obniżek cen. W sklepie nie gra muzyka. Jest cicho. Pracownicy pytani o to, co dalej, przyznają, że częśc z nich zostanie przeniesiona do Netto, część idzie na zwolnienie.
- Pracuję tu od 22 lat. Dokładnie od 1999, gdy był tu jeszcze Hit. Narazie nie wierzę w to wszystko, że to już koniec. Człowiek tak się zżył z tym sklepem. Dopiero jak skończę pracę, spakuję ostatnie rzeczy z szafki, jak zamkną się za nami drzwi, wtedy dotrze co się stało...że to już naprawdę koniec. - przyznaje ze smutkiem jedna z kasjerek.
Co można kupić w Tesco?
W sklepie pozostało dużo nabiału, wędlin, mrożonek, dżemów, mąk, sosów, czy gotowych dań. Ostatnie świeże produkty kupić można w naprawdę niskich cenach. Są także artykuły do sprzątania, papiery toaletowe, środki antybakteryjne, mleka dla niemowląt, pojedyncze sztuki odzieży, szampany, piwa. W sprzedaży dostępne są też meble sklepowe, regały, wieszaki, kasy, lodówki czy zamrażarki.
Ceny są naprawdę niskie
Warto skorzystać z maksymalnej obniżki cen. Kto pierwszy, ten lepszy. Nie zostało tego sporo. Wszystkie towary dostępne w sklepie, mają stosunkowo długą datę ważności.