Do pościgu w Świętochłowicach doszło w nocy ze środy na czwartek w ubiegłym tygodniu (22 na 23 listopada 2023 r.). Policjanci odebrali zgłoszenie, że kierujący ciemnym pojazdem uderzył w ogrodzenie i odjechał. Na miejscu udał się więc patrol. Mundurowi zauważyli tam ślady uderzenia i znaleźli elementy z uszkodzonego samochodu.
Świętochłowice. Uciekali kradzionym BMW
Policjanci w trakcie dalszej nocnej służby zauważyli poruszające się po Świętochłowicach czarne BMW, które miało uszkodzenia mogące świadczyć o tym, że to właśnie jego kierowca uderzył w ogrodzenie. Mundurowi postanowili więc zatrzymać pojazd do kontroli drogowej.
- Podczas próby zatrzymania, na widok radiowozu, kierujący zaczął uciekać. Stróże prawa rozpoczęli pościg za BMW. W pewnym momencie kierujący zjechał na tereny zalesione, zatrzymał pojazd i zaczął uciekać pieszo – informują w świętochłowickiej komendzie policji.
Policjanci byli jednak szybsi i szybko zatrzymali uciekającego kierowcę. To mieszkaniec Świętochłowic, w wieku 24 lat, który nie miał prawa jazdy i w dodatku był pijany – miał blisko 2 promile alkoholu. Zatrzymano też pasażera samochodu, który nie zdecydował się na pieszą ucieczkę. To mieszkaniec Świętochłowic, w wieku 41 lat.
Okazało się, że samochód, którym się poruszali był kradziony i tej samej nocy doprowadzili do dwóch kolizji. Zatrzymani mężczyźni spędzili noc w policyjnej celi i odpowiedzą za kradzież pojazdu. Kierowca dodatkowo będzie odpowiadał za: spowodowanie kolizji, niezatrzymanie się do kontroli, jazdę bez uprawnień oraz pod wpływem alkoholu.
Może Cię zainteresować: