Mundurowi ze świętochłowickiej komendy zatrzymali łącznie trzy osoby podejrzane o kradzież. Łupem 62-letniego złodzieja padł towar z marketu budowlanego. Z kolei dwie 24-letnie mieszkanki Świętochłowic odpowiedzą za kradzież artykułów spożywczych i przemysłowych. Zatrzymani rabusie usłyszeli już zarzuty. Grozi im nawet do 5 lat za kratami.
Policjanci ze świętochłowickiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego z marketów na terenie miasta. Na miejscu pracownik ochrony wskazał dwie kobiety ujęte w związku z kradzieżą. Jak się później okazało, to nie były jedyne przewinienia na ich koncie. Podczas czynności mundurowych wyszło na jaw, że bliźniaczki w wieku 24 lat w drugiej połowie sierpnia także dokonały kradzieży sklepowego mienia. Łupem świętochłowiczanek padły zarówno artykuły spożywcze, jak i przemysłowe. Mundurowi zatrzymali kobiety, które zostały przewiezione do miejscowej jednostki Policji. Jeszcze tego samego dnia usłyszały zarzut. Za kradzież, której się dopuściły, grozi im do 5 lat za kratami. Ponadto policjanci nałożyli na nie mandat karny za brak maseczki na terenie sklepu.
Do podobnego zdarzenia doszło kilka dni później. Dzielnicowi z miejscowej jednostki Policji pojechali na interwencję do marketu budowlanego. Na miejscu pracownik ochrony wskazał 62-letniego mężczyznę, którego ujął w związku z kradzieżą towaru. Po chwili na jaw wyszło, że to nie pierwsza kradzież na koncie świętochłowiczanina w tym sklepie. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który został przewieziony do miejscowej jednostki Policji. Tego samego dnia usłyszał zarzut. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.