W minioną niedzielę, 5 stycznia 2025 r., w godzinach porannych policjanci ze Świętochłowic otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów na terenie miasta. Mundurowi ustalili, że sprawca wyłamał drzwi znajdujące się na zapleczu i ukradł pieniądze, alkohol, papierosy, słodycze oraz blisko 150 sztuk „zdrapek” gier losowych. Łączna wartość skradzionego towaru wyniosła ponad 5 tysięcy złotych.
Złodziejem okazał się bezdomny ze Świętochłowic
Niespełna godzinę później policjanci otrzymali zgłoszenie z innej części miasta, pozornie niezwiązane z włamaniem do sklepu. Dotyczyło bezdomnego, który miał przebywać przy garażach. Mundurowi postanowili sprawdzić czy z powodu niskiej temperatury nie potrzebuje on pomocy.
- Gdy dotarli na miejsce, faktycznie zastali tam wskazanego mężczyznę. Mundurowi zauważyli, że miał on przy sobie bardzo dużą liczbę rzeczy, a wśród nich skradziony chwilę wcześniej towar. Trzydziestoletni mężczyzna został zatrzymany – informują w świętochłowickiej komendzie policji.
Podczas prowadzonych czynności i zebranego materiału dowodowego okazało się, że włamanie do sklepu to nie było jedyne przewinienie trzydziestolatka. Dzień wcześniej, 4 stycznia 2025 r., wybijając szybę, włamał się do jednego z lokali gastronomicznych, skąd ukradł pieniądze w kwocie 200 złotych.
Mężczyzna za popełnione przestępstwa usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi 10 lat więzienia. W jego przypadku kara może zostać podwyższona nawet o połowę, bo działał w warunkach recydywy. Decyzją prokuratora trzydziestolatek został objęty policyjnym dozorem.
Może Cię zainteresować:
Wybuch gazu w mieszkaniu na Zubrzyckiego. Jedna osoba poszkodowana, ewakuowano mieszkańców
Może Cię zainteresować: