Choć meliny kojarzą się głównie z czasami PRL-u, to – jak się okazuje – w Świętochłowicach nadal mają się dobrze. Jedną z nich namierzyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. W sobotę, 5 lutego 2022 r., zapukali do mieszkania gdzie miał być rozlewany lewy alkohol.
- Ich przypuszczenia się potwierdziły, bowiem mieszkanka miasta wpadła tuż po tym, jak sprzedała nielegalny towar jednemu ze swoich klientów – czytamy w komunikacie policji.
Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu kobiety butelki „z trunkiem niewiadomego pochodzenia”, które były pozbawione polskich znaków akcyzowych. Świętochłowiczance grozi do dwóch lat więzienia.