Maj i czerwiec to okres wzmożonego rozwoju tych owadów. Wtedy też zbierają się w charakterystyczne wiszące kule, które można spotkać np. na drzewach. Wiele osób reaguje na nie ze strachem i rozbijają siedliska pszczół. Na ratunek pożytecznym owadom przychodzi Mateusz Kozieł, który daje pszczołom nowy, bezpieczny dom.
Pszczoły – pożyteczne owady
Są niekwestionowanym symbolem ciężkiej i mozolnej pracy – aby wyprodukować 1 kg miodu, pszczoły muszą przelecieć 300 000 km i usiąść na ok. 6,5 mln kwiatów. Oprócz produkcji miodu, owady zapylają rośliny przenosząc pyłek z jednej rośliny na drugą. Co roku maleje populacja tych pożytecznych żyjątek.
Na nadmierną umieralność pszczół wpływa wiele różnych czynników np.:
- choroby i pasożyty pszczół,
- niedobór składników odżywczych,
- bliskie pokrewieństwo genetyczne pszczół,
- zmiana klimatu,
- działanie fal elektromagnetycznych.
Widzisz rój pszczół? Zadzwoń do Mateusza
Maj i czerwiec to miesiące, w których pszczoły odbywają rójkę. Pszczoły i robotnice razem z matką opuszczają ul i skupiają się w kłąb rojowy (lub wiszące kule) w miejscach nieosłoniętych, gdzie zostają przez jakiś czas. Wiele osób bojąc się takich skupisk pszczół pozbywa się ich na własną rękę, zabijając przy tym setki niewinnych stworzeń.
Jeśli nieopodal waszego mieszkania czy na terenie ogródka zauważyliście rój pszczół, nie demolujcie ich siedlisk – zadzwońcie do Mateusza, a on zabierze je w bezpieczne miejsce.
Mateusz Kozieł pracuje w Pszczelej Manufakturze w Wojkowicach – małej rodzinnej firmie, która zajmuje się hodowlą pszczół i produkcją miodu. By mężczyzna zabrał owady z działki i dał im nowy dom, wystarczy zadzwonić pod nr tel. 692 611 264.
Fot. Wikipedia
