Stawia to pod znakiem zapytania przyszłość czarnego sportu w Świętochłowicach. Przez kilka lat udało się stworzyć szkółkę żużlową. Na jej bazie w mieście miał powstać klub, który będzie jeździł w II lidze. Obcięcie dotacji niemal o połowę stawia te plany pod dużym znakiem zapytania. Świętochłowicki speedway – podobnie jak kilkanaście lat temu – znów znajdzie się na trudnym wirażu. Spore problemy finansowe czekają też m.in. Naprzód Lipiny. Ten zasłużony klub otrzyma 50 tysięcy złotych mniej niż w zeszłym roku. Więcej o (nie)sportowych cięciach wydatków w najbliższym wydaniu gazety „NGS24”.